.

.

Donnerstag, 30. Juli 2015

http://powiatzgorzelecki.info/pl/731/56/c/relacja-z-wycieczki-do-g-srlitz.html

Relacja z wycieczki wokół Görlitz: długość trasy 95 i 120 km.

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
25 lipca, w pochmurną i deszczową sobotę, grupa rowerzystów w pięcioosobowym składzie (sami „twardziele”) wybrała się na wycieczkę rowerową do Görlitz.
Kiedy o 9:00 spotkaliśmy się pod Urzędem Miasta padał drobny deszcz. Wszyscy zastanawialiśmy się czy mamy jechać, czy też nie. Nasza koleżanka Anetka („twardzielka”) stanowczo zadecydowała razem z kolegami, że skoro przyszliśmy, to mamy jechać. Wycieczka jest zaplanowana, a pogoda może się zmieni. Oczywiście miała rację, wycieczka była świetna.
Trasa nasza wiodła drogą przez Sieniawkę, Zittau, ścieżką rowerową wzdłuż Nysy po stronie niemieckiej, Ostritz, a następnie ścieżką rowerową wzdłuż sztucznego jeziora Berzdorf  i zwykłą drogą, aż do Görlitz. Kiedy dojeżdżaliśmy do Görlitz wyszło zza chmur słoneczko i zrobiło się bardzo ciepło.
Görlitz jest miastem, w którym znajduje się najwięcej zabytków, prawie 4000, o różnorodnych stylach architektonicznych. Posiada dwa place rynkowe.
Nasz spacer po mieście rozpoczęliśmy od zwiedzania dolnego rynku. Podziwialiśmy zegar znajdujący się na wieży ratuszowej, gdzie umieszczona jest głowa strażnika, który wg legendy źle wypełniał swoje obowiązki i ciągle spał na służbie. Przez to często na miasto napadali zbóje i rabowali je. Radni miasta kazali obciąć mu głowę i umieścić ją na widocznym miejscu ku przestrodze. Obecnie głowa ta co minutę otwiera i zamyka oczy i buzię, a w nocy dodatkowo świeci.
Obejrzeliśmy najstarszy dom renesansowy z XVI wieku, w którym mieści się obecnie Muzeum Śląskie. Zajrzeliśmy do kościoła, który akurat był otwarty, a następnie poszliśmy na górny rynek podziwiając przepiękne zabytkowe kamieniczki.
Z górnego rynku pojechaliśmy przez most Jana Pawła II do Zgorzelca. Nasz kolega Stasiu poprowadził nas obrzeżami miasta, dzięki czemu ominęliśmy centrum Zgorzelca.
Powrotna trasa przebiegała przez Zawidów, Pertoltice, Visnowa, Kunratice, Hermanice, Markocice i Bogatynię.
Uważam, że wycieczka była bardzo udana, panowała miła, kameralna atmosfera, a pogoda nam dopisała (ok. 25 st. C) chociaż w Kunraticach przez chwilę zaczął padać ulewny deszcz. Łączna długość trasy, którą przejechaliśmy wyniosła 95 km, a nasz kolega Janek z Sieniawki przejechał 120 km za co należą mu się duże brawa.
Źródło: UMiG w Bogatyni




Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen